Na trawniku włos się jeży

Jeży jest coraz mniej. Tracą siedliska, giną pod kołami samochodów, zabijają je stosowane w rolnictwie pestycydy i puszczane samopas psy. Ostatnio do grona śmiertelnych wrogów dołączyły robotyczne kosiarki do trawników.

Jak ustalili uczeni z Uniwersytetu Oxfordzkiego, te uchodzące za inteligentne maszyny zabijają i ranią jeże na potęgę, albowiem nie posiadają zabezpieczeń, które chroniłyby zwierzęta.

Zanim doszli do tego wniosku, naukowcy przeprowadzili dwa testy.

W pierwszym wykorzystali kosiarki i gumowe „jeże do testów zderzeniowych” – by sprawdzić, czy maszyny będą zawracać bądź omijać fantomowe zwierzątka. Nie omijały.

W drugim teście jeże były już prawdziwe, ale roboty koszące pozbawiono ostrzy. W tym przypadku chodziło o sprawdzenie, jak jeże zachowują się, napotkawszy kosiarkę. Okazało się, że stosują jedną z trzech strategii, z których tylko pierwsza jest bezpieczna: 1) ucieczkę, 2) stanie sztywno, w lekkim skuleniu przed robotem, 3) obwąchiwanie kosiarki. Najczęściej uciekały młode jeże.

Obserwując reakcje żywych jeży na kosiarki i pozycje, jakie w kontakcie z maszynami zwierzątka przybierały, naukowcy opracowali kilka gumowych, wzorcowych modeli jeży. Ich odpowiedniki producenci kosiarek będą mogli wydrukować sobie na drukarkach 3D, a potem wykorzystać je do testów bezpieczeństwa i uzbrajania maszyn w odpowiednie czujniki. Finalnie pozwoli to na produkowanie kosiarek posiadających certyfikat „przyjazne jeżom”.

Co ciekawe, badania uczonych z Oxfordu wsparły finansowo firmy STIHL i Husqvarna, które produkują m.in. robotyczne kosiarki.

Zdjęcie zajawka: Ralph/Pixabay

Udostępnij:

Powiązane posty

Zostaw komentarz