AI w świecie żywych obrazów

Co by było, gdyby sztuczna inteligencja mogła obejrzeć film – i go zrozumieć, bo tak jak nasz mózg potrafiąc interpretować świat w ruchu? Byłoby świetnie, a raczej – już jest.

Takie zdolności ma bowiem powstała niedawno MovieNet, rewolucyjna sztuczna inteligencja opracowana przez naukowców ze Scripps Research. Ten model AI nie tylko przetwarza nieruchome obrazy, jak konwencjonalna sztuczna inteligencja, ale interpretuje płynne sceny, naśladując sposób, w jaki mózg człowieka postrzega prawdziwe dzianie się.

MovieNet, szczegółowo opisana w artykule opublikowanym na łamach „Proceedings of the National Academy of Sciences”, jest inspirowana tym, jak neurony przetwarzają sekwencje informacji wizualnych. W przeciwieństwie do tradycyjnych systemów sztucznej inteligencji, które analizują poszczególne klatki obrazu, dzieło Scripps Research odszyfrowuje zmieniające się obrazy, łącząc je w krótkie, dynamiczne klipy.

Dokonanie tego przełom umożliwiły badania nad kijankami, których neurony wzrokowe reagują na poruszające się bodźce, łącząc fragmenty sceny w spójną całość

Zespół neuronaukowców pod kierunkiem Hollisa Cline’a i Masakiego Hiramoto odkrył, że neurony w tarczy nerwu wzrokowego kijanki przetwarzają zmiany obrazu, zmiany jasności i obroty obiektów w seriach trwających od 100 do 600 milisekund. Neurony łączą szczegóły sensoryczne w jednolity „film”, umożliwiając kijankom szybkie reagowanie na otoczenie. Naśladując ten podobny do mózgu system, naukowcy wytrenowali MovieNet do rozpoznawania subtelnych różnic w klipach wideo z niezwykłą dokładnością.

MovieNet przewyższył precyzją rozumienia tego, co ogląda, nie tylko ludzkich ekspertów (o 18%), ale także model GoogLeNet (o 10%), osiągając dokładność na poziomie 82,3%. Poza tym jest systemem znacznie bardziej ekologicznym niż tradycyjne modele obliczeniowe AI, bo do działania potrzebuje nieporównanie mniej energii.

Choć MovieNet potrafi oglądać filmy, nie powstał po to, by zastąpić krytyków filmowych. Świetlaną przyszłość może mieć zwłaszcza w medycynie, bo będzie zdolny wykrywać wczesne oznaki chorób, np. choroby Parkinsona, poprzez identyfikację subtelnych zmian motorycznych, których człowiek zwykle nie zauważa. Bardzo obiecujące są też jego perspektywy w testowaniu leków, albowiem zamiast polegać na statycznych obrazach, nowa sztuczna inteligencja będzie zdolna do rejestrowania reakcji komórkowych w czasie rzeczywistym.

Zdjęcie zajawka: Gerd Altmann/Pixabay