Japońska bestia do pożarów

Dzięki zespołowi japońskich badaczy powstał nowy smoczy miotacz wody

Może wkrótce być werbowany do zespołów strażackich na całym świecie, aby pomagać w gaszeniu pożarów, które są zbyt niebezpieczne, aby zbliżyli się do nich ludzie.

Projekt tego nowatorskiego robota strażackiego, zwanego Dragon Firefighter, został opublikowany w Frontiers in Robotics and AIProjekctanci robotów na całym świecie mogą swobodnie korzystać z planów budowy własnych smoczych strażaków, z korzyścią dla wszystkich.

– Prezentujemy prototyp czterometrowego, zdalnie sterowanego latającego robota strażackiego, zaprojektowanego tak, aby bezpiecznie i skutecznie gasić pożary poprzez bezpośrednie zbliżanie się do źródeł ognia – powiedział współautor-korespondent dr Yuichi Ambe, adiunkt w Uniwersytet w Osace.

Zespół badawczy z laboratorium prof. Satoshi Tadokoro na Uniwersytecie Tohoku rozpoczął prace nad podobnymi latającymi robotami w 2016 roku. Od tego czasu w jego dalszy rozwój przyczyniło się 11 badaczy i studentów. Przed i w trakcie prac rozwojowych współpracowali z japońskimi strażakami, aby lepiej zrozumieć ich potrzeby.

Napęd odrzutowy

Wąż strażacki Smoka jest unoszony w górę (latający na wysokości dwóch metrów nad ziemią) za pomocą ośmiu kontrolowanych strumieni wody tryskających ze środka i głowicy. Wąż strażacki może zmieniać kształt i być skierowany w stronę płomieni, sterowany przez jednostkę sterującą umieszczoną z tyłu na wózku kołowym. Wózek jest podłączony rurą zasilającą do wozu strażackiego ze zbiornikiem na wodę o pojemności 14 000 litrów.

Źródło: YouTube

Dysze wyrzucają wodę z szybkością 6,6 litra na sekundę pod ciśnieniem do jednego megapaskala. Na końcówce węża znajduje się kamera konwencjonalna i termowizyjna, które pomagają zlokalizować miejsce pożaru.

Dragon Firefighter otrzymał chrzest bojowy podczas ceremonii otwarcia World Robot Summit 2020 (WRS2020), która odbyła się we wrześniu 2021 roku w Fukushimie. Tam pomyślnie ugasił (49 min 00 s do 51 min 00 s) w odległości czterech metrów płomień, składający się z kul ognia zapalonych przez innego robota. Został już ulepszony.

Dr Yu Yamauchi, adiunkt na Uniwersytecie Prefektury Akita i inny autor badania powiedział: – Od czasu demonstracji na WRS2020 kontynuujemy pracę nad udoskonaleniem naszego Dragona i nauczyliśmy się wielu nowych rzeczy”.

– Odkryliśmy na przykład, że oryginalny pasywny mechanizm tłumiący, który przeciwdziała drganiom korpusu Dragon Firefighter, był niepraktyczny: przygotowanie do lotu trwało zbyt długo. Odkryliśmy również, że ciepło powstające w wyniku pożarów może powodować szkodliwe odkształcenia plastyczne tektury falistej w zastosowaniach zewnętrznych. rura, w której znajduje się wąż doprowadzający wodę i kable elektryczne.

Inne udoskonalenia wyszczególnione w badaniu obejmują lepszą wodoodporność, dyszę zdolną do wytrzymywania szerszego zakresu sił netto oraz ulepszony mechanizm kierowania przepływu wody. Trwają dalsze prace.

Gotowy do lotu za 10 lat

– Szacujemy, że wdrożenie naszego robota w rzeczywistych scenariuszach gaszenia pożarów zajmie około 10 lat – powiedział Ambe. – Głównym wyzwaniem będzie zwiększenie jego zasięgu do ponad 10 metrów. Opracowanie skutecznych taktyk gaśniczych dostosowanych do unikalnych możliwości tego robota będzie również kluczowym aspektem dalszego rozwoju.

Zdjęcie zajawka: materiały prasowe Laboratorium Tadokoro, Uniwersytet Tohoku, Japonia

Udostępnij:

Powiązane posty

Zostaw komentarz