Polski bot do psychoterapii

Nowe technologie mogą wspomóc terapię psychologiczną. Badania w tym obszarze prowadzi prof. Artur Janicki z Politechniki Warszawskiej

– Kilka lat temu zgłosiła się do mnie dr Izabela Stefaniak, psychiatra i terapeuta, pracująca wówczas w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Miała pomysł na badanie, ale potrzebowała wsparcia technicznego – mówi prof. Artur Janicki z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych.  

Zwizualizować wewnętrzne głosy

Badanie dotyczyło leczenia halucynacji głosowych, które często towarzyszą schizofrenii, ale też występują w przebiegu innych chorób. Utrudniają codzienne funkcjonowanie i obniżają poczucie własnej wartości u słyszących je osób.  Aby poprawić jakość życia pacjentów, psychiatrzy stosują zazwyczaj leczenie farmakologiczne. Coraz częściej wykorzystywane są jednak inne metody.

– W naszym przypadku był to komputerowy awatar („gadająca głowa”), kontrolowany przez terapeutę. Podczas dwóch pierwszych sesji komputerowa postać powielała negatywne zdania, które pacjent „słyszał” w swojej głowie, a przez cztery kolejne były one zmieniane w treści mające pozytywny wydźwięk – wyjaśnia prof. Artur Janicki. – Lekarz cały czas wspierał uczestników terapii, uczył ich radzić sobie z głosami, przeciwstawiać się im – zaznacza.

Pacjenci bardzo dobrze zareagowali na nową metodę. Wskaźniki dotyczące skali oceny objawów psychotycznych i mierzenia siły halucynacji znacząco spadły. Różnica utrzymywała się nawet po trzech miesiącach. Okazało się również, że osoby poddane terapii chcą współpracować z komputerami.

– Badanie objęło 23 pacjentów. Wyniki opublikowaliśmy w 2019 r. w czasopiśmie „Schizophrenia Research”. Zachęciły nas, żeby pójść krok dalej – mówi prof. Artur Janicki.

Nazywam się Terabot. Będę chciał ci pomóc w twojej terapii

Zespół z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych opracował system dialogowy o nazwie Terabot, który został pilotażowo wykorzystany w terapii poznawczo-behawioralnej (ang. cognitive-behavioral therapy, CBT).

– W przeciwieństwie do wcześniejszego projektu system był automatyczny, nie sterował nim psychiatra. Terabot prowadził rozmowę z pacjentem, rozpoznając, co mówi i jaki jest jego stan emocjonalny. W zależności od udzielanych odpowiedzi dopasowywał swoją wypowiedź – tłumaczy prof. Artur Janicki.

Celem badania był trening radzenia sobie z emocjami, rozwój uważności, czyli tzw. mindfulness. Trzy ćwiczenia opracowane przez dr Izabelę Stefaniak dotyczyły emocji, z którymi chorzy mierzą się najczęściej – lęku, wstydu i złości.

– Pacjent ustalał z lekarzem, na czym chce się skupić. Pierwszą część sesji stanowił dialog z Terabotem z elementami terapii CBT. W drugiej system proponował ćwiczenie relaksacyjne – mówi prof. Artur Janicki.

Zdjęcie mężczyzny w maseczce i panel startowy programu
Interfejs Terabota

W oczekiwaniu na wyniki

W badaniu, realizowanym w ramach projektu „Terabot – system dialogowy do terapii poznawczo-behawioralnej”, wzięło udział 38 osób. Obecnie trwają analizy, dzięki którym będzie można stwierdzić, na ile system pomógł pacjentom.

– W trakcie projektu przeprowadzaliśmy ankiety i mamy dużo informacji zwrotnych. Wielu pacjentów zareagowało bardzo dobrze. Okazywało się, że byli bardziej śmiali przed komputerem i mówili więcej niż lekarzowi – opowiada prof. Artur Janicki.

Są kwestie, które naukowiec wraz z zespołem chciałby jeszcze usprawnić, rozwinąć. – Nie zawsze Terabot dobrze rozumie intencję pacjenta. Dążymy do tego, żeby Terabot był coraz bardziej empatyczny, np. bez problemu orientował się, kiedy uczestnik terapii skończył mówić i nie czekał zbyt długo z odpowiedzią lub nie przerywał rozmówcy. Myślimy też o dostępności systemu dla szerszego grona odbiorców – podkreśla prof. Artur Janicki.

Źródło: materiały prasowe, zdjęcie zajawka: materiały prasowe

Udostępnij:

Powiązane posty

Zostaw komentarz