Nowe polowanie na Obcych

Nie znaleźliśmy Obcych, bo źle szukamy – twierdzi 22 wybitnych naukowców, którzy niedawno opublikowali specjalny raport w tej sprawie.

Dlaczego źle? Bo obecnie stosowane przez ludzi metody mogą być stronnicze. Pora więc, by do polowania na pozaziemskie cywilizacje zaangażować uczenie maszynowe oparte na danych.

Według George’a Djorgovsky’ego, astronoma z Caltech, jeszcze nigdy nie mieliśmy tak wielu informacji o kosmosie i narzędzi do ich analizowania. Tyle że nie angażowaliśmy do tego w wystarczającym stopniu uczenia maszynowego, a byłoby ono bardzo przydatne w wykrywaniu astronomicznych anomalii mogących świadczyć o istnieniu Obcych. Na przykład istnienie na jakiejś planecie chlorofluorowęglowodorów i tlenku azotu mogłoby świadczyć o tym, że jest na niej smog. A skoro jest smog – to jest też cywilizacja, która ten smog wytwarza.

Dziś tropienie pozaziemskich cywilizacji opiera się głównie na radioteleskopach, skanujących niebo w poszukiwaniu sygnałów radiowych, które – jak się zakłada – mogłyby zostać wyemitowane ku nam celowo lub przypadkiem. I to jest klasyczny przykład naszego ludzkiego uprzedzenia, które ogranicza skuteczność takich poszukiwań. Dlaczego bowiem zaawansowana cywilizacja do nawiązania kontaktu z nami miałaby użyć technologii z połowy XX wieku? Szukanie sygnatur technicznych (zanieczyszczeń atmosfery pochodzących od przemysłu, świateł miast czy satelitów) zamiast radiowych zapewne dałoby lepszy skutek.

Poza tym naukowcy kierują się w pracy przyjętymi z góry wyobrażeniami na temat kosmitów – np. tym, że są oni istotami, których chemia opiera się na węglu, jak to jest w naszym przypadku.

Projekt badawczy, którego owocem jest wspomniany raport, rozpoczął się w 2019 r. i uczestniczy w nim 22 naukowców – głównie z Caltech i Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. Kilku pozostałych pochodzi z innych ośrodków, na przykład Denise Herzing, twórczyni i szefowa Wild Dolphin Project, ekspertka w dziedzinie komunikacji delfinów.

W żelaznej logice 22 uczonych jest tylko jeden feler: po co szukać UFO, które produkuje smog? Przecież gdybyśmy je odkryli, oznaczałoby to, że ze swoją planetą obchodzą się równie barbarzyńsko jak my. Czy jest sens szukać Obcych równie jak my prymitywnych i głupich? Nie wystarczy nam własne towarzystwo?

Raport 22 naukowców na temat nowych metod szukania UFO znajdziesz TU.

Zdjęcie zajawka: Picryl.com/ Domena Publiczna CC0 1.0/bohater z filmu „E.T.” (reżyseria: Steven Spielberg, 1982 r.)

Udostępnij:

Powiązane posty

Zostaw komentarz