Niedawno zespół naukowców z Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hongkongu (HKUST) przeprowadził ambitne badanie zastosowań sztucznej inteligencji w edukacji. Zbadał, w jaki sposób sztuczna inteligencja może poprawić ocenianie, obserwując zachowanie uczestników w obecności skomputeryzowanego towarzysza.
Badacze odkryli, że nauczyciele byli ogólnie otwarci na wkład sztucznej inteligencji – dopóki obie strony nie doszły do sporu o to, kto powinien rządzić. To przypomina interakcję między ludźmi, gdy nowy członek wkracza na istniejące terytorium.
Badania zostały przeprowadzone przez Wydział Informatyki i Inżynierii HKUST. Doktorant Chengbo Zheng i czterech jego kolegów z zespołu pod nadzorem profesora nadzwyczajnego prof. Xiaojuan MA stworzyli członka grupy AI o nazwie AESER (Automated Essay ScorER) i podzielili dwudziestu nauczycieli języka angielskiego na dziesięć grup, aby zbadać wpływ maszyny w środowisku dyskusji grupowych, w których sztuczna inteligencja brałaby udział w rozważaniu opinii, zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie, a nawet głosowaniu nad ostateczną decyzją.
W tym badaniu model głębokiego uczenia się i badacz-człowiek stanowili wspólny wkład do AESER, który następnie wymieniał poglądy i prowadził dyskusje z innymi uczestnikami w sali konferencyjnej online.
Podczas gdy zespół oczekiwał, że AESER będzie promować obiektywizm i zapewniać nowe perspektywy, które w przeciwnym razie zostałyby przeoczone, ujawniono coś innego.
Po pierwsze, istniało ryzyko konformizmu, gdzie zaangażowanie sztucznej inteligencji wkrótce zdominowałoby większość ludzkich opinii, co udaremniłoby dyskusje. Po drugie, poglądy przedstawione przez AESER okazały się uparcie sztywne, co frustrowało uczestników, gdy stwierdzili, że sporu nigdy nie można „wygrać”. Wielu zauważyło również, że wkład sztucznej inteligencji nie powinien mieć równej z ludzką wagi i lepiej nadaje się do pełnienia roli asystenta rzeczywistej pracy ludzkiej.
– Na tym etapie sztuczna inteligencja jest uważana za nieco upartą – zauważył prof. Ma. – Z jednej strony AI jest uparta, więc nie boi się otwarcie wyrażać swoich opinii. Jednak współpracownicy ludzcy czują się niezaangażowani, gdy nie mogą w znaczący sposób przekonać AI do zmiany swojego zdania. Ludzie różnią się podejściem do AI. Niektórzy uważają to za być pojedynczą inteligentną jednostką, podczas gdy inni postrzegają sztuczną inteligencję jako głos zbiorowej inteligencji wyłaniający się z dużych zbiorów danych. W ten sposób powstają dyskusje na temat takich kwestii, jak autorytet i uprzedzenia.
Więcej informacji na temat badań można znaleźć TU
Zdjęcie zajawka: Alexandra Koch/Pixabay
Zostaw komentarz
You must be logged in to post a comment.